Niedawno dowiedziałem się o mega sympatycznej akcji, mianowicie gipsowe kury są zostawiane na pastwę losu w centrum miasta, i czekają na przygarnięcie przez kogoś, następnie ten ktoś musi sfotografować kurę i wysłać jej zdjęcie. Zdjęcie jest umieszczane w galerii na stronie : Kura w akcji.
Akurat dzisiaj tym ktosiem, zostałem ja, przedstawiam Wam kurę ochrzczoną imieniem „Czarny kot” jest to kura numer 13, czyli wszystko się zgadza
Wszystkich zachęcam do wzięcia udziału w akcji, bo myślę, że wniesie to trochę kolorytu do naszego miasta
by Paweł Roman
2 comments